Najnowsze wpisy, strona 83


ja-egoistka
Autor: kochanka_diakona
25 maja 2004, 22:12

"mozna na sobie poczuć jej chłodny i przerażający wzrok,lub złośliwy usmiech...czesto patrzy z nieukrywana pogarda,wręcz z nienawiścią.w gęstym od dymu półmroku nie widac zbyt wiele,nie widac jej twarzy,mozna dostrzec zarysy i niezwykłą głębię oczu,jadowicie przeszywającego wzroku.jej czarne paznokcie zręcznie scięgają po kolejnego papierosa,a ona po odpaleniu dmucha mi lekceważąco dymem prosto w twarz.ona jest zimna i wyniosła.jest wyrachowana.doskonale wie do czego dąży.często popada w paranoje lub histerie.jest uczulona na czekoladę(na każdą oprócz białej).odrzuciła włosy...było widac jej pełne usta i błyszczace oczy.ahhh ale ten błysk!nie był zwykły.a jej nienawistne spojrzenie kazało mi zostac i czekac na koniec..i jej usta..ich magia kazała mi zostac i słuchac teog co mają do powiedzenia.i tak nie byłem pewien tego czy na sam koenic nie skręci mi karku."

Naprawdę tak mnie widzisz?A jak widzą mnie inni?

motto na następne pół roku
Autor: kochanka_diakona
24 maja 2004, 23:12

 

W  KRAJU  ŚLEPCÓW  MAJĄ  GEST -  JEDNOOKI KRÓLEM JEST

 

Notka dość nudna,polecana jako środek...
Autor: kochanka_diakona
23 maja 2004, 21:49

 No i co?No i wielkie nic.I chuj.Nic się nie dzieje.Ten bezruch jest chyba gorszy od wiecznego chaosu.Ahhh no tak,bo chaos przeicez prowadzi do większych działa,a ład to bezruch,śmierć,nieistnienie.Więc we mnie króluje ład:/

Jak to juz napisałam w poprzedniej notce,naprawde mam ochotę wyzygać sama siebie,wszystkie stany umysłu i ducha.Mam serdecznie dość samej siebie.Chociaż dziś zauważyłam kilka rzeczy.Mam ładne dłonie i ładne paznokcie.Mam rzadko spotykany typ urody,włosy naturalnie mają kolor conajmniej dziwny bo jasnokasztanowy,a oczy są jasnobrązowe z czarną obwodką wokół tęczówki.W sumie w połączeniu z makijażem daje to dośc ciekawe efekty.Ahhh i te moje usta w wiecznym ruchu.Nie są jakies specjalnie urodziwe,ale na inne bym ich nie zamieniła.One lubia krzyczeć miłością,lubią nią żyć.Dziś w nocy po raz kolejny urwałabym sobie pół nosa.W jaki sposób?Jakims pierścionkiem zachaczyłam o kolczyk w nosie:/ i wyrwałam kolczyk z nosa.Bolało.Jest dośc dobrze.Patrzę w lustro juz bez obrzydzenia.I nawet moje ciało nie przyprawia mnie o odruch wymiotny.Kto wie,może kiedys z tego nawet będzie kobieta...

Jutro znów do szkoły i tak w kółko.Szkoła,weekend,szkoła,weekend.A w weekend dzieje sie nic,a w szkole...zygam już tym wszystkim.Wieczne powtórki,zaliczenia.Belfrowie na koniec roku głupieją.A my razem z nimi,bo nie ma to jak zacząc się uczyć miesiąc przed zakończeniem roku.I wybiegając myślami już w wakacje...Już wiem,ze jade do Kołobrzegu na miesiąc.Nie chcę tam jechać.Zbyt wiele wspomnień,zbyt wielu znajomych.A ja naprawde nie chcę...I nie ma szans żeby tam nie jechać.A miałam do Londynu jechać.No ale może pojadę na tydzień do Niemiec(a moze Darek sie zlituje i mnie weźmie tam na miesiąc?),już to widze,przecież Darek mieszka naprzeciwko gothshopu:D No i wypady do Holandii:D No coz,boje sie tylko tego Kołobrzegu.Najgorzej będzie jak mnie matka uziemi i będę musiała tylko z nią wszedzie chodzić i być o godzinie 20 w domu('kamila przecież to jest kurort!wciągnie cie ktos do auta i zgwałci i bedziesz miała szczescie jezeli cię zabije'-już to słysze,jakże miła wizja wakacji:/)

Tak więc nudzę się dziś nieziemsko,zrobiłam sobie prawie pomaranczowe pasemko,smaruję twarzyczkę od kilku dni kremem wybielającym i juz widać efekty,bo dłonie i twarz mam idealnie białą:D

Staczam się,bo:

a)zarywam noce żeby się uczyć
b)sprzątam w domu
c)staram się byc miała dla niektórych osob
d)opiekuje sie bachorami
e)karmie regularnie psa
f)mało mówię
g)myslę chyba tez wolniej
h)nawet na wiosnę(prawie lato)nie potrafię się zakochać

Staczam sięęęę!!!!!!!!I jest mi z tym zajebiście:/

.
Autor: kochanka_diakona
22 maja 2004, 22:04

 I chuj w bombki strzelił.Choinki nie będzie:[

Mam ochotę wyrzygać samą siebie,wszystkie stany umysłu i ducha.Amen.
pośmiewczyni
Autor: kochanka_diakona
21 maja 2004, 00:02

 czuję się mało orginalna,zlewająca się z tłumem,beznadziejna,zwyczajna.tak sobie chodza po róznych blogach i widzę,że wampiryzm,okultyzm i inne takie nie są niczym niezwykłym,na co drugim blogu mamy maga,na co trzecim wampira,a na co czwartym niedoszłego satanistę.tak więc widze,ze jestem mało orginalna...no coz młodocianych gotów się namnożyło(słuchających HIMa i dołujących się ciągle,chodzacych pociętych w plasterki).tyle,ze szkoda,ze ci 'goci' nie mają pojęcia o niczym co się wiąze w całą społecznoscią gotycką.owszem gotyk jest melancholijny,czasami smutny,refleksyjny(i nie czuje jak rymuję:P),ale co nie znaczy,że każdy got musi straszyć wyglądem(wyczernione 14 latki..brrrrr),ciąć się i dołować.ale widocznie na tym polega neogotyk(hahahaha).nia ma to jak koleś z zaostrzonymi kłami,robiący za idealnego livestylera który gdy się na cebie spojrzy to masz dwie opcje:umrzeć ze strachu(pełen nienawiści do świata,bogów i samego siebie wzrok<lol>) albo i ze miechu(to samo co w poprzednim nawiasie tyle,ze dla bardziej wytrzymałych psychicznie).albo laseczka ubrana jakby miała stać pod latarnią,tona biżuterii,krzyż ankh na karku uwieszony(coz z tego ze rozmiarów krzyza pokutnego i mozna dostac pod jego cięzarem skrzywienia kręgosłupa)(i co z tego ze panienka nawet nie wie co on oznacza:/),pazury takie ze jednym zabije i przedziurawi na wylot<lol>.a sama wizja CP...oglądałam zdjęcia z zeszłorocznego CP i omało co nie popełniłam samobóstwa z radości.jedna panienka ubrana jakby z Love Parade wracała do bolkowa.druga w jakims gorsecie(hmmm nie dziwię sie,ze laska często mdlała...no coż wypadek przy pracy-chcesz byc piękna to cierp(czy to nie masochizm?)).ooo a CP w tym roku:D dajcie mi coś ostrego,bo nie chce mi sie z okna skakać(no coz,4 piętro,ale okno trzeba jedak otworzyc,a leniwa jestem niezwykle).przepiękny widok 3 dniowych,sezonowych gotów z farbowanymi szamponetkami na fioletowo wosami(albo na czarno farbą,a po CP ogoleni na łyso robia za skinheadów,lub chodza z odrostami taaaaaakimi,bo mamusia nie pozwoliła pofarbować włosów),z naklejanymi tatuażami(z jakiej gumy to masz?bo ja z boomera!) i wkładanymi kolczykami.brrr....chyba lubię sama siebie nawet teraz z niefarbowanymi,mokrymi włosami,bez ubrania(no co spod prysznica wyszłam),bez makijazu i z lakierem na paznokciach co zaraz samoistnie sie odczepi od moich pieknych,długich i NATURALNYCH paznokci.śmieję się nadętej pseudogotyckiej subkulturze prosto w twarz.