Najnowsze wpisy, strona 81


nikt nie wierzy,a legendy już są
Autor: kochanka_diakona
07 czerwca 2004, 23:03

 Kolejne rozmowy z Markiem.Kolejne plany.Wiem,że ja będę miała w nich jakiś udział.Jak ja to okreslam "nikt nie wierzy,a legendy już są".Dziś złapałam małego doła.Stwierdziłam,ze jestem do niczego,nic nie umiem,nie mam zadnego talenntu.A na to Marek mi wystartował z hasłem,ze mam zdolnosci i na pewno jestem w czyms dobra.Tak wiec w czym?zadałam mu takie pytanie.Stwierdził,ze wie,ale mi nie powe i mam sama do tego dojsc.No fajnie.Aaa i dodał jeszcze iz zasadzi mi takiego mentalnego kopniaka,ze od razu sie pozbieram.Normalnie nie wiadomo czy smiac się czy płakac.A moze jedno i drugie?Smiech przez łzy.No i jego głęboki wchodzący w kazdy fragment mózgu głos.Szkoda tylko,ze Kamila jest beztalenciem co na chamca rozwija w sobie i tak małe zdolnosci.

No to raz,dwa,trzy głębokie wdechy,chodzmy spac,jutro ciezki dzień:)

Jejeejeeeeeee
Autor: kochanka_diakona
07 czerwca 2004, 13:40

Wyjebało mi w chuj długą notke,ale postara sie napisac w skrócie to co miałam zamiar.Na moich krwawych paznokciach pojawiły sie czarne wzorki.Na swojej drodze 'przypadkowo'(?)spotykam kumpli Marka.On sam mi powiedział,ze sie moim zyciem interesuje,tlyko do chuja pana dlaczego,po co,na to itepe itede.Z niemieckiego pisze jutro.Git,jakoś to przezyje,nawet napisze na jakąs normalną ocene.No i byle do konca roku,spiepszam z tej budy i mam spokoj.

Czy ktoś moze wie gdzie dałam ksiązke 'czarnownice i dzieje procesów o czary'?Bo ją zgubiłam i własnie przyszło mi upomnienie z biblioteki:/

3 dzien diety.Niestety nierozsądna Kamila poszła spalona do szkoły i gdy przyszła do domciu pochłonęła zawartosc lodówki.Nadal rozumiem bulimiczki.

deep red
Autor: kochanka_diakona
06 czerwca 2004, 16:43

 Dziś pomalowałam paznokcie na czerwono.Usta również.Wszystko wygląda jakby krwawiło.mogę isc na miasto i udawać krwawą damę.brakuje mi jeszcze tylko piór i futra.Obsesyjnie kupuje czerwone szminki i lakiery.Cięzko jest dobrać odpowiedni odcień do mojej cery.Każdy za mało krwawy.Obecny przyprawia o drżenie rąk...

Bez tytułu
Autor: kochanka_diakona
05 czerwca 2004, 20:47

 Mam wyrzuty sumienia z powodu zjedzenia sporego kawałka sernika.Czasami rozumię bulimiczki.

?!?!
Autor: kochanka_diakona
04 czerwca 2004, 17:28

 Zaliczałam to kurestwo dziś.Napisałam 7 zadan w tym wszystkie zle:/ wyniki w poniedziałek.Jesli mi sie nie uda,to będize welcome to dworzec w katowicach,bo matka nie chce mnie juz (mnie biednego darmozjada) utrzymywac mówiąc,ze jestem juz dorosła.I co z tego:P?Ogólnie nudno i wogole,Vincent ma się dobrze,ze mną troszke gorzej,Paweł tez taks ie czuje,nie wiem czy jutro jade do Niny i wogóle jest zajebiscie,kocham zycie i ludzi nic tylko sie pociąc z radosci a pozniej skoczyc z okna.

oStatnio zastanawiałam sie znow nad dramatem ludzi nie mających własnej osobosci i nad tymi którzy swe zycie beznadziejnie poswięcają bogu.Skąd tu miec pewnosc,ze sie robi dobrze.Kazdy przekonany o własnych racjach.Ehhh,szkoda gadac.Ostatnio miałam rozmowe ze znajoma z gg.Spoko laska tlyklo na siłe usiłuje mi boga i innych jezusow do zycia wpychac.No cóż,jej wola...