22 czerwca 2004, 22:26
Teatr jedej aktorki zaczął sie reklamą proszków do prania mózgu.Mam mózg przesiąknięty substancjami nieznamymi mnie samej.Jestes człowiekiem prawda?Więc gdzie jest Twoja Moralność?Gdzie Wasze chore prawa i przykazania?Pokaleczone,głupie Anioły...Uwierzmy,że stworzyłam swiat,w to,że bogowie sa tlyko bogami,ciemność jest tylko ciemnoscią,a milczenie jest krzykiem rozpaczy.
Jestem nietolerancyjna.Jestem egoistką.Nie znasz mnie.Nie mów,że rozumiesz.Nie dotykaj.Nie patrz.Uduś się.Niech pochłonie Cię cokolwiek.
Moja spowiedź przepłakana.Ciężaru pozbywam się ze łzami w oczach.
Namalujmy miłość tak żeby nie wierciła sie wokoło.Całe szczęscie,że brak funduszy na farby...
Chodzę miastem,powietrze obumiera chłodem na moich ustach,nie czuję chłodu,dostaje twarzą do nieba...