Archiwum wrzesień 2005


Bez tytułu
Autor: kochanka_diakona
30 września 2005, 15:57

weekend mamy prosze panstwa.knajping pora rozpoczac.wisniowy-arkady-yazz-wieza-szafa tour pora rozpoczac XD

faken.a na poniedzialek zapierdalalnie nie ziemskie.nie dobrze.

"trza chuja lescza zlikwidowac albo sprzedac na targu"-moja i tu sie z toba zgodze,chociaz czasami mam wrazenie,ze tego pojebanca lubie.moja klasa jest pojebana.ogolnie.panienki z mojej klasy na jakis dizen faceta czy inne takie cos co dzis sie ponoc odbywa zalatwily GENIALNY pomysl,tlyko pogratulowac inwencji trufczej.tak wiec daly im jakies slodycze,puscily plytke z jakas techniawka gdzie byl lektor(jak sie chwile pozniej okazalo,plytka do aerorobicu byla....) zaprosily naszych 'mezczyzn' na sordek sali,a oni wesolo skakali sobie na historii przez 15 minut jak male rozkraczone zaby.dzizaz i pomyslec,ze tak sie zachowuja juz wkrotce dorosli ludzie...:D

w glowie nadal zombie.

z jagodem na bekarty diabla chcemy isc.sponsora znowu szukam.mlodzi piekni bogaci tu jestem,banknoty o wysokich nominalach mile widziane XD

Bez tytułu
Autor: kochanka_diakona
24 września 2005, 23:22

najbardziej boli mnie to,ze najpierw mowisz,ze nie mowie Ci o moich problemach,ze najwyrazniej nie odczuwam potrzeby zwierzania Ci sie.a kiedy zaczynam mowic,urywal w pol zdania,mowisz,ze to bez sensu,ze mam nie wracac do tego.to i nie mowie.

ale dzis nie wytrzymalam,chcialam Ci juz dawno powiedziec,wyrzucic to z siebie.czasem nie rozumiesz mojego postepowania,niektorych zachowan.wiec powiedzialam Ci o 2 najdluzszych nocach w moim zyciu.szczerze mowiac nie wiem nawet czy doszlo do Ciebie to co wtedy sie ze mną dzialo.'nie wracaj do tego'.znowu.'nie mow o tym'.a ten ktory zniszczyl mnie i wszystko co wyznawalam i cale jej pozniejsze zycie tez tak mowil.nakazano milczec.

czasami zastanawiam sie czy to wszystko ma sens,kazda normalna osoba juz dawno dalaby sobie spokoj.

Kochanie przyjmij to do wiadomosci.'mam nadzieje,ze to bylo dawno'.tak bylo.7 lat temu.ale to jest nadal we mnie.nie chcesz mnie wysluchac,zabraniasz do tego wracac.teraz gdy juz wiesz ciezko bedzie mi spojrzec Ci w oczy.nie przez to co wtedy sie stalo.przez to,ze nie mam w Tobie żadnego oparcia.

Bez tytułu
Autor: kochanka_diakona
24 września 2005, 11:59

jak to jest,ze niektorzy maja normalne rodziny tlyko ja mam wszechstronnie uposledzoną?

dzizaz,ja chce jeszcze raz na korna.

jest mi dzis po prostu przykro.i nic wiecej.

Bez tytułu
Autor: kochanka_diakona
21 września 2005, 13:03

sobie chora jestem.utrzymuje wrsje,ze to angina.drugi dzien siedze w domu.slucham muzyki,siedze na gg,wypisuje pierdoly,czytam ksiazki,chodze bez makijazu i bez stanika,nie czesze sie i opycham mandarynkami.i jest mi z tym calkiem dobrze.

ja chce sobote.teraz natychmiast i wcale nie jestem nimfomanką.o nie,nic z tych rzeczy,ja po prostu pieprze sie z Nim ile mi sie podoba,bo zaczelo mi sie to naprawde podobac.

w sobote nowy kolczyk.tym razem w sutku.chce ktos zobaczyc?

na deviantart nowe zdjęcia,czasami mam wrazenie,ze rozdaje swój wizerunek,poswuwam komus koncept na wlasny image.nie latwo byc ikoną.dla tylu osob jestem wzorem,tyle osob daloby sie pociac w plastry za moja sympatie,ze jest to powoli meczace.

np. garbage 'I think I'm paranoid'

come back/coma white
Autor: kochanka_diakona
17 września 2005, 11:10

wszystkich,ktorzy cieszyli sie z powodu tego,ze nie pisze nic nowego od dluzszego czasu i mysleli,ze w koncu zdechlam w straszliwych meczarnich musze rozczarowac.zyje.i do tego mam sie calkiem dobrze.zwiazek mi kwitnie,w szkole jest luzno,w domu nadal walcze ze wszystkimi,olewam i pierdole schematy,stereotypy i nakazy.

'od kad siegam pamiecia zawsze bylo cos nie tak,w nielasce w ciaglym nieszczesciu los bił ciągle na oslep.szybko przestalam byc dzieckiem,czy choc przez chwile bylam nim.i naprawde nic co ludzkie obce mi nie jest.zabawne,jakie rzeczy potrafia czasem do glowy przyjsc.a ja za duzo widze,za mocno czuje'

sensacja prosze panstwa.obudzilam sie dzis o 6.01. z przyzwyczajenia 2 tygodniowego.w sobote.i chcialam isc do szkoly.trzeba byc pojebanym.

odetnijcie ode mnie moja przeszlosc.nie chce mis ie smiac,pic,mowic,gasic papierosa.nic mi sie nie chce.i wiem juz jak wyglada najczystsza amfetamina i jak sie robi piguly z 95% mdma.zostane dilerem na skale swiatowa...

tylko najpierw musze skonczyc szkole i zarobic na laboratorium;)