Archiwum luty 2006


'ona musi zginac,tlyko to juz umiem chciec,gdy...
Autor: kochanka_diakona
28 lutego 2006, 20:31

"lubie na ciebie patrzec"

ja za to wcale nie mam ochoty cie ogladac,a tym bardziej sluchac.nie ciebie,nie ciebie,nie ma  c i e .nie masz mnie.tak i. mowil mi,ze strasznie mnie podziwiasz,ze marzysz o spotkaniu.bo masz mnie za szyba,bo postanowilam tak juz dawno,nigdy nie chcialam twojego uwielbienia.tak musialo sie stac r\zrozum to wreszczie i przestan biec za tym co niedoscignione.i...

...i nigdy wiecej nie patrz na nic co mogloby mnie przedstawiac,symbolizowac w ten sposob.

czasami za bardzo dawne krzywdy przychodzi chec odwetu.odkrywam stare prawdy i poza nienawiscia nie ma we mnie nic.

do odwolania.

Bez tytułu
Autor: kochanka_diakona
27 lutego 2006, 22:23

halo,miedzy nami znowu beznadziejnie stop znowu wiecej nas dzieli niz laczy stop nie chcialam tego robic stop ja nie wiem czy ciebie tez tak stop nie tak mialo byc stop

abonent odlaczony

tym razem od CIEBIE zalezy czy nie zamarzne znowu

 przesadzamy,ale TY bardziej.co sie z nami dzieje?gnijemy stop czy cos moze stop ten proces ?

"odepchnięta kobieta to furia piekielna" moje slowa ZAWSZE trzeba brac smiertelnie powaznie.mam nadzieje,ze bedzie bolalo.bo mnie

"nic juz nie boli od kąd serca juz nie mam"

sam to zrobiles,napraw mnie.

they call me Superman,I'm here to rescue...
Autor: kochanka_diakona
23 lutego 2006, 12:04

'Cuz I can't be your superman,
Can't be your superman,

smutno jakos.powod duzy,a wlasciwie kilkumilimetrowy.

''You know you want me baby,
You know I want you too,
They call me Superman''

hey,hey,hey mr.superman,I want to be your...
Autor: kochanka_diakona
18 lutego 2006, 23:03

ojajebie jak ja mam strasznie dosc.najprawdopodobniej rozkladam sie od srodka,jak ktos zacznie czuc jakis okrutny zapach to moze miec pewnosc,ze tak sie dzieje.wszystko pierdoli sie w jakich irrocjonalny sposob i nie dam sobie wmawiac,ze to moja sprawka.

"haters call me bitch" / "umc,umc,umc baby" / "ja ciagle wierze w gnijacy swiat"

atak klonow.to znaczy eskow.i eksek *smiech* mezczyzna mojego zycia dziekujemy.czy to nie zabawne,ze przeszlosc odzywa sie zawsze w jakis dziwnych chwilach,ktore powinny byc chwilami slabosci,ale mimo wszystko takimi nie sa?momentami najchetniej rzucilabym dotychczasowe zycie i wyjechala na druga polkule.znowu rozwazam opcje zamieszniaa w ziemiance i nie wydaje mi sie to glupim pomyslem.wykopie ja sama,wlasnymi pazurami i zebami jesli bedzie trzeba i teraz,w lutym,kiedy ziemia jest nie do przekopania...moge znowu chciec zostac buszmenem,na wiosne zamieszkam w parku repeckim,bede miala blisko do szkoly w koncu.podobno pierwsze dwa lata sa najgorsze,pozniej to kwestia przyzyczajenia.

czasami wolabym byc jednooka poczwara.wtedy niektore rzeczy,ktore bola,bolalyby chociaz z powodu,sensownie.wtedy przyjmowalabym wszystko jak jest.chce byc rozszpunka,mam jej urode,niech mnie zamkna w pizdu w wierzy.czarownico,ksiecia zatlucz od razu.

robot
Autor: kochanka_diakona
08 lutego 2006, 12:48

kamila,przeciez mowilas sobie,ze nigdy wiecej.
nie lubie takiej zadkiej krwi.rozcienczam ja sama chociaz nie powinnam.nie powinnam sie zabijac na raty,bo nazwijmy to po imieniu.

zero zaskoczenia,ironiczny usmiech,mam Cie.

za niedlugo w moim mechanizmie wystrzela wszystkie sprezynki,zepsuje sie,spadne i roztrzaskam sie na kawalki.moze bedziemy w ktoryms.

ciekawosc to pierwszy stopien do piekla?jak najbardziej.