perFUCKme

za kazdym razem jak wchodze na tą strone wyskakuje mi jakies chujowe badanie internetu.do tego z gg mi ciągle jakies błedy wyskakują i za chuja nie da sie wejsc na nie.bajer.wczoraj sie obrazilam na kogos,ten ktos pewnie nawet o tym nie wie,ale moj chlod to byla wielka bryla lodu.albo nawet i lodowiec.nienawidze tej malomiasteczkowej mentalnosci ludzkiej,chce juz mieszkac sama,w jakims wiekszym miescie.chodzic nago po mieszkaniu,malowac i duzo palic.w moim domu nie bedzie telewizora,dostaje od tego kurestwa nerwicy,codziennie rano ryki z tego gowna mnie budzą,szczerze nienawidze tego urządzenia.nikt nie bedzie ryczec na kogoschyba ze ja sama na siebie.mam juz dosc wrzaskow i wiecznego halasu.w moim domu bedzie mozna uslyszec predzej cisze niz muzyke.nienawidze hałasu.i nienawidze tłumu gdy nieznajome osoby chcac nie chcąc dotykają mnie.szlag mnie trafia gdy jest duzo ludzi,potrzebuje przestrzeni zyciowej.

i potrzebuje zmiejszenia ilosci slonca.jestem zmierzła podłą babą i nic tego nie zmieni.poza tym mam ochote dzis chodzic z nozem.i chyba na tym sie to skonczy.

ten blog zdycha i wije sie w konwulsjach agonii czy to tylko ja sie zmienilam i NIC mi sie nie chce?chyba to drugieeee:D

juwenalia-katowice-chujnia wielka,pidzamy porno nie lubic,za duzo halasu i nawalonych ludzi.poza tym boli mnie głowa i ząb.

to na tyle.mialam byc na ogrodziencu,swarzyca wita,ale beze mnie.buu.

jak ja mam dosc tego malego jebanego kosmity z salezjan.skurwielcu nie rob sie taki madry bo ci sie moze krzywda stac.

tymczasowy brak ochoty na cokolwiek.

przyszlosc moze sie zachwiac.nie chce,nie teraz.

nie ma  nikogo.nie chce juz miec.nikogo nigdy nie bylo gdy tego potrzebowałam.teraz nie chce juz wcale.bawcie sie dobrze-beze mnie.przeciez nigdy nie bylam do tego proszona.nigdy zadna z diewczyn nie zaprosiła mnie na wspolne zakupy,wyjazd,urodziny czy cos.nie to nie.obejde sie bez czyjejkolwiek łaski.do tego mam sie wyprowadzac w ciagu najblizszego roku.do kołobrzegu.nie chce.wcale nie chce.znam tam z 4 osoby.wiec juz totalna gleba.nikogo bliskiego tak do konca.chociaz...juz dzis chyba 2 ostatnie osoby,tylko nie wiem kto pierwszy spierdolił sprawe.bosh,jak ja was wszystkich nienawidze.WSZYSTKICH.łacznie z hania.i alą.i karoliną.i evą.i f.

bo

czuje sie chujowo,denerwujecie mnie,chce mi sie płakac,zastanawiam sie czy nie jestes w ciązy,nie mam z kim pogadac,wszyscy mnie zlewają,nienawidze byc w cieniu.i teraz wiem.przyjaznie to zludzenia.zwiazki to zludenia.emocje to zludzenia.bo rano mialam ich setki.a teraz nie ma nic.nic.nic.

pie do lcie sie.

podpisano Chimera .

ahh znowu moje 'i ' ma zbyt kwadratowa kropke.