08 października 2006, 15:35
kazdy kto jest gotowy rozpierdolic sobie mozg i sposob myslenia jest zaproszony na mozgorycie ponarkotykowe
i don't care if your world is ending today because I wasn't invited to it anyway you said I tasted famous, so I drew you a heart but now I'm not an artist I'm a fucking work of art i got an F and a C and I got a K too and the only thing that's missing is a bitch like yoU you wanted perfect you got your perfect now I'm TOO perfect for someone like you
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 |
02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
kazdy kto jest gotowy rozpierdolic sobie mozg i sposob myslenia jest zaproszony na mozgorycie ponarkotykowe
a pill to make you numb.a pill to make numb sialala
golen age of grotesque
a ja chora,wyrzygac mam sama siebie,bo chora jest moja dusza,
a oni
tak wlasnie oni
nawet mnie nie lubieli i poczulam sie jak zlosliwa narosl wokol pochwy.i nienawidze penisow,mam penisofobie przy okazji,szukam kobiety idealnej.
'say what you like'
a moj ex nadal udaje,ze potrafi mowic i pisac po hebrajsku,najwyrazniej ma jakies objawienia,mi tez je probowal przekazac,ale mial pecha,oj mial.
a moja byla nadal wierzy,ze do niej wroce,prawie jak moj pierwszy facet,ktory byl calkiem dobry w lozku i wysmienicie sie prezentowal,moglam z nim rozmawiac dniami i nocami,ale okazal sie mimo tego bezplciowy chociaz czesto sni mi sie pare wspolnych,naprawde smakowitych momentow.
poza tym dno i wodorosty.a gdybym ja wyszla i mowilacos z taka czestotliwoscia musialabym sie przygotowac na nie wiem co,ale a pfffff mam cie w dupie.nawet myslalam nad septum.
(z serii tego nie zrobie nigdy powyzej)
poza tym jest calkiem wspaniale,lajf iz brutal and czejndzing,ajm sory antonio,dizmist.
fuck you becuse I love you
i w ta nute z tym ,ze bardziej fuck you niz I love you.
nienawidze skory.
jestem chora sama na siebie,bolesc stuzebna ,ktora wyzera mnie od srodka.
juz nikt nie jest w stanie mnie uleczyc.
jedynie ja sama.o ile podniose sie z tego nieskonczonego przestrzennie wszechswiata.o ile nie zechce zostac tu na dole i trwac.przeciwko.
para-noir.
ale nic nie jest juz tak pieknym jak mialo sie wydawac.
naamah 'twoja'.nie wiem jakim cudem znalazlo sie w playliscie.nie bylo tam od prawie dwoch lat.za duzo wspomnien.jedna piosenka stala sie nieodwolalnym obrazem pewnego etapu zycia.
nie,juz nie stesknie.najprawdopodobniej.
na mylogu nowy szablon,rano mi sie nudzilo.
chora jestem,ciote mam,mojrze sto lat z okazji rocznicy z oskarem.
a mi powodzenia jutro.i trzymac kciuki mocno.
jestem zbyt smetna zeby ze mna rozmawiac.do tego jestem chodzacym dolem.bez nastorju?nic nowego.
ilu nowych rzeczy mozna sie dowiedziec o sobie od jednej osoby.
sprostowanie do wczorajszego zakonczenia notki:wbrew pozorom chodzilo mi o usuniecie/zawieszeniw blog.poza tym zostalam mianowana przewodniczaca szkoly.
ps.atopowe sux kurwa mac.