Najnowsze wpisy, strona 31


278.
Autor: kochanka_diakona
23 marca 2007, 15:02

dla niedoinformowanych w sprawie mojego wyprowadzania sie:nie zmienilam planety,nie zmienilam kontynentu ani kraju,ba,nawet miesta nie zmienilam!wyprowadzilam sie po prostu pare ulic dalej,bo mieszkanko duze i ladne i sufit mam jak z palacu wysoki i rzezbiony.tak wiec mieszkam za kosciolem 5.45 mialam pobudke dzis,mysle,ze moge jakos zaskarzyc klechow o te dzwony,bo to cisza nocna jest jeszcze jakby nie patrzec.no i pod soba mam zaklad pogrzebowy,nade mna nikt nie mieszka,cala rodzinka umarla na raka ,a jak w lazience w nocy slyszallam jak ktos ewidentnie kursuje u gory oO

cos mi jebnelo w kregoslupie od tego wyprowadzania sie ,a jutro cracov i combichrist i cos czuje,ze zorbie sobie impreze na paraplegii czy czyms takim,po tym wypadzie tylko na rehabilitacje sie bede nadawac.

dla kolejnych niedoinformowanych : mam czerwone pasemka,farba mi zlazla po jendym myciu i dzis ja znowu tuningowalam,trzyma jak ta lala tylko nie da sie tego rozowego przeblysku czerwieni pozbyc.

gdzie sloneczko i ciepelko?:(

Bez tytułu
Autor: kochanka_diakona
20 marca 2007, 09:43

no i chuj strzelil wiosne najebalo sniegu.wyprowadzam sie prosze panstwa,mam rozpierdol w glowie i chalupie,odezwe sie co i jak jak juz bedzie stabilniej,poki co jeden wielki chaos.w kazdej dziedzinie zycia.jak jest dobrze to wiadomo z gory,ze jest najgorzej.

mass kotka czyzby postanowila wracac do kraju?

wiosennie!
Autor: kochanka_diakona
07 marca 2007, 13:57

HereticSpirit 13:50:14
a wal sie ;p
HereticSpirit 13:50:27
z nia to ja nie chce
Ankhet 13:50:51
pffff
Ankhet 13:51:04
Ty nie powinienes chciec z nikim pozna mna nie chce Cie martwic ;>
HereticSpirit 13:51:10
wole kolegow
HereticSpirit 13:51:12

HereticSpirit 13:51:14
:D:D:D:D:D
Ankhet 13:51:50
niewatpie
HereticSpirit 13:52:06
zarosnietych,nieumyych :d
HereticSpirit 13:52:30
i poczuc bol D:
HereticSpirit 13:52:32
D
Ankhet 13:52:39
to trzebas bylo tak od razu
Ankhet 13:52:45
teraz wezme najwiekszego ogora
Ankhet 13:52:47
i mikser
Ankhet 13:52:59
tak robil makgajwer jak wyjezdzal na misje
HereticSpirit 13:53:00
jak to :D
Ankhet 13:53:03
zeby go kobieta nie zdradzila
HereticSpirit 13:53:14
oO
Ankhet 13:53:17
no wiesz dajesz ogora na to metalowe z miksera
Ankhet 13:53:22
wlanczasz
Ankhet 13:53:36
i zaden inny home made wibrator Ci tego nie da;p
HereticSpirit 13:53:40
no i co masz wibrator
HereticSpirit 13:53:40
?
HereticSpirit 13:53:52
pomysl sprawdzony przez kogo :D
Ankhet 13:54:19
w sumie to patent moj i znajomego XD
HereticSpirit 13:54:30
ale jescze nie sprawdzony :D
Ankhet 13:54:33
no nie
Ankhet 13:54:36
ale mozesz byc pierwszy
HereticSpirit 13:54:55
ale ja nie lubie ogorow w dupie ani nigdzie indziej ;p
Ankhet 13:55:03
oj tam
Ankhet 13:55:06
nie przesadzaj
HereticSpirit 13:55:17
wole kisic ogora ;p
Ankhet 13:55:30
w sloiku?
HereticSpirit 13:55:44
w Twojej cipie :D
Ankhet 13:56:46
nie mam
Ankhet 13:56:52
wczoraj kazales mi tam mysz zaszyc ^^'
__________________________
Tainted 13:51:46
ach czyzbym mogla zaczac juz nosic moj wiosenny SEKSI plaszczyk?
Ankhet 13:51:59
ahhhhhhhhhh!
Ankhet 13:52:03
ten seksi plaszczyk!
Ankhet 13:52:24
ten o ktorym juz pisalam na blogu i znowu to dam,bo to kultowy seksi plaszczyk?:D
Tainted 13:52:42
tak tak tak!
Tainted 13:53:00
ten sam kultowy,nadszarpnięty zębem czasu
Tainted 13:53:06
ale ciągle tak samo seksi
Tainted 13:53:09
plaszczyk!
Ankhet 13:53:53
ja dzis ide w poszukiwaniu seksi plaszczykow
Ankhet 13:54:04
ale zaden nie jest tak seksi jak Twoj seksi kul plaszczyk
Tainted 13:54:38
no niestety takie to ja tylko mam;d
Ankhet 13:54:57
takie to tylko w erze XD
Tainted 13:55:18
taa
Tainted 13:55:20
takie to tylko u seksi ali;d
Tainted 13:55:26
a to pojechalam sobie teraz;p
Ankhet 13:56:01
no,pojechalas mi po rajtuzach,bo ja takiego nie mam
Tainted 13:56:15
dam Ci ponosic

 

tak proszę panstwa,wiosna pełna parą.no i powrót kultowego kul seksi plaszczyka(kto czyta od poczatku wie,ze byla tu juz o nim mowa)

"chce pokochac anioła,ktory ma na moim punkcie...
Autor: kochanka_diakona
28 lutego 2007, 15:43

zmieny,zmieny,tylko to mnie jeszcze interesuje.trzeba cos zmienic i powaznie zastanowic sie nad swoim zyciem,bo jestem na etapie w ktorym nie bawi mnie juz gowniarskie szukanie poklasku ani osoby z tak marnym poczuciem wlasnej wartosci,ze potrzebuja grona wzajemnej adoracji zalosnych podszetywaczy zeby czuc sie dobrze.zenada.zalosna zenada :]
 poznalam ostatnio pewna osobe i dogaduje sie z nia swietnie.bez watpienia moge powiedziec - moja nowa przyjaciolka.
sloneczko pieknie swieci,wiosennie tak,nic tylko isc i sie zakochac.
nie chce mi sie imprez z pewna grupa ludzi,nie chce mi sie tego dupolizstwa,nie chce mi sie sluchania o krsakowie,nie chce mi sie tylu rzeczy,ze to az straszne.przebudzic mnie ktos musi z tego zimowego snu,najlepiej jakis ksiaze niezaginiony w walce z zielona poczwara.
dwa lata temu w tym samym czasie byl przy mnie Ktos szczegolny,Ktos kogo slowa w glowie mam do dzis.brakuje mi Go.brakuje mi przyjciela.brakuje mi stabilnosci.brakuje mi bezpieczenstwa.brakuje mi pewnosci jutra.
jednym slowem-srednio co godzine chce zaczac siebie i swoje zycie od nowa.szczerze mowiac powodow do smichu ani nawet usmiechu nie widze.a bynajmniej z czasem mam ich coraz mniej.weny do pisania ne mam tez,zero polotu i głebi we mnie.jedyna glebia jaka posiadam to glebokosc jamy ustej i innych takich otworow w ciele
"a kiedy przyjdzie takze po mnie zegarmistrz swiatła purpurowy by mi zabełtać błekit w głowie to będę jasny i gotowy.spłyną przeze mnie dni na przestrzał,zgasną podłogi i powietrza,na wszystko jeszcze raz popatrze i pojdę nie wiem gdzie na zawsze"

diary of dreams "amok"-na dzis

tu es la,mon amour,et je m'ai lieu qu'en...
Autor: kochanka_diakona
26 lutego 2007, 11:13

wszystko co piękne ma kiedys swój koniec,tylko zle rzeczy wydają sie trwac w nieskonczonosc.a Migotka jest bardzo smutna,bo jej Kot jest znowu daaaaleeeeko.znowu ja tu,On tam,piękne dwa tygodnie razem dobiegly konca,lzy,lzy,lzy.smutno przerazliwie,tak samotnie.lozko stalo sie dzis moim grobowcem,bylo zimne i puste,nie bylo kolo mnie ukochanego cialka,ktore grzeje mnie tak bardzo,ze jestem goraca.moje cialo wrocilo do swojej dawnej temperatury,jakby hibernacja.znowu czekanie,znowu daleko od siebie,myslenie tylko myslenie co robi z kim robi gdzie jest czy tez mysli.smutne sa te Nasze wielkie male chwile.ledwo sie zaczna i juz musza sie konczyc.byle do wrzesnia.

dwa dni temu kiedy bylam w pol snie siedzial obok lozka glaskal po glowie i mowi l,ze jestem jego żoncia i mnie tak strasznie kocha.moje serce zalala wtedy wielka fala milosci,a oczy sie zaszklily,to byly jedne z najpiekniejszych slow jakie w zyciu uslyszalam.wiem-chce byc tylko z Nim.kiedy jestesmy razem wlasciwie nie klocimy sie,jest Nam ciagle siebie malo.odleglosc niszczy,wiemy o tym.to zaniedlugo sie zmieni,ale trzeba poki co zacisnac zęby i czekac.

tesknię,kocham,kocham,tęsknię.nie mam pojecia jak wytrzymam to wszystko.jestem nieprzytomna z Milosci.

ps.Kochanie,przeczytalam dzis ten twór o Le Muhr ktory pisalam u Ciebie.boze,ale musialam byc nacpana ^^'