Najnowsze wpisy, strona 53


Bez tytułu
Autor: kochanka_diakona
22 października 2005, 21:02

dzien utrzymany w klimacie nowej muzycznej fascynacji tzn dredsen dolls,chociaz raz nie jestem komercyjna kurwa;) a w zwiazku z tym oglaszam nabor na prywatnego Coina.no bo Coin ma szanse na zostanie idealnym mezczyzna,w koncu he made of plastic and elastic/he is rugged and long-lasting.ogolnie orginalna muzycznie jestem ostatnio,moja matka uznala,ze wolala kiedy sluchalam krwawego black metalu i zawodzacego gotyku.a niech sie wali,mam ja gdzies.

i want it
i want you
i want a coin operated boy.

z cyklu szkoła:dno sto metrow mulu,a ja ciagle obiecuje sobie,ze od jutra zaczne sie uczyc.jak na dzis to nie zdalam z 4 przedmiotow.

z cyklu krolewna jeczybula:chora jestem,znowu.tym razem grypa zoladkowa.jezu jestem w tym wszystkim az smieszna,sama umiem pokonac dystans lozko-lazienka w celu wyrzygania sie,tylko i wylacznie.bo wtedy dostaje zajebistego kopa ktory sam mnie popycha w strone tego jakze sympatycznego miejsca.

z cyklu bez cyklu czyli oni sa wspaniali:mam cohote wybic polowe ludzkosci za nazywanie mnie złomiarą/metalurgiem itepe z powodu powiekszajacej sie ilosci tytanu w moim bladym ciele.tjaaaa,polska sto lat za murzynami,ale ostatnio w jakims sklepie nawet czasopismo o tematyce bdsm dojrzalam.w sumie bardziej o sm,bo jesli w polsce pojawi sie cos bardziej o bd to ja predzej z moim nauczycielem angielskiego sie przespie...XD (zorientowani wiedza o co chodzi)

np Nuclear Device 'Like a Bitch'

 

 

Bez tytułu
Autor: kochanka_diakona
08 października 2005, 10:00

z serii jestem zajebista:
2 dni mialam nowa komorke.mialam.zjebałam.mniejsza o to.nie mam.
stara komorke dalam siostrze,chuj,zabierac jej juz nie bede,glupi by wyszlo.moze ktos chetny chce mi zorbic suprajsa i dac jakas fajna komorke?
tjaaa,teraz to nerke sprzedam chyba zeby nowa miec,tym bardziej,ze byle czego nie chce.no wiec kurwa zonk.error jak ja pierdole.
poza tym smutno mi.sezon jesien/zima 2005 mozna uznac za otwarty,depresja w pelnym rozkwicie.

Bez tytułu
Autor: kochanka_diakona
30 września 2005, 15:57

weekend mamy prosze panstwa.knajping pora rozpoczac.wisniowy-arkady-yazz-wieza-szafa tour pora rozpoczac XD

faken.a na poniedzialek zapierdalalnie nie ziemskie.nie dobrze.

"trza chuja lescza zlikwidowac albo sprzedac na targu"-moja i tu sie z toba zgodze,chociaz czasami mam wrazenie,ze tego pojebanca lubie.moja klasa jest pojebana.ogolnie.panienki z mojej klasy na jakis dizen faceta czy inne takie cos co dzis sie ponoc odbywa zalatwily GENIALNY pomysl,tlyko pogratulowac inwencji trufczej.tak wiec daly im jakies slodycze,puscily plytke z jakas techniawka gdzie byl lektor(jak sie chwile pozniej okazalo,plytka do aerorobicu byla....) zaprosily naszych 'mezczyzn' na sordek sali,a oni wesolo skakali sobie na historii przez 15 minut jak male rozkraczone zaby.dzizaz i pomyslec,ze tak sie zachowuja juz wkrotce dorosli ludzie...:D

w glowie nadal zombie.

z jagodem na bekarty diabla chcemy isc.sponsora znowu szukam.mlodzi piekni bogaci tu jestem,banknoty o wysokich nominalach mile widziane XD

Bez tytułu
Autor: kochanka_diakona
24 września 2005, 23:22

najbardziej boli mnie to,ze najpierw mowisz,ze nie mowie Ci o moich problemach,ze najwyrazniej nie odczuwam potrzeby zwierzania Ci sie.a kiedy zaczynam mowic,urywal w pol zdania,mowisz,ze to bez sensu,ze mam nie wracac do tego.to i nie mowie.

ale dzis nie wytrzymalam,chcialam Ci juz dawno powiedziec,wyrzucic to z siebie.czasem nie rozumiesz mojego postepowania,niektorych zachowan.wiec powiedzialam Ci o 2 najdluzszych nocach w moim zyciu.szczerze mowiac nie wiem nawet czy doszlo do Ciebie to co wtedy sie ze mną dzialo.'nie wracaj do tego'.znowu.'nie mow o tym'.a ten ktory zniszczyl mnie i wszystko co wyznawalam i cale jej pozniejsze zycie tez tak mowil.nakazano milczec.

czasami zastanawiam sie czy to wszystko ma sens,kazda normalna osoba juz dawno dalaby sobie spokoj.

Kochanie przyjmij to do wiadomosci.'mam nadzieje,ze to bylo dawno'.tak bylo.7 lat temu.ale to jest nadal we mnie.nie chcesz mnie wysluchac,zabraniasz do tego wracac.teraz gdy juz wiesz ciezko bedzie mi spojrzec Ci w oczy.nie przez to co wtedy sie stalo.przez to,ze nie mam w Tobie żadnego oparcia.

Bez tytułu
Autor: kochanka_diakona
24 września 2005, 11:59

jak to jest,ze niektorzy maja normalne rodziny tlyko ja mam wszechstronnie uposledzoną?

dzizaz,ja chce jeszcze raz na korna.

jest mi dzis po prostu przykro.i nic wiecej.