Archiwum 29 kwietnia 2007


przypałowcy team
Autor: kochanka_diakona
29 kwietnia 2007, 11:36
alkoholicznie,trzeci dzien w wawie. ja rozumiem,jakbym wczoraj walnela w te drzwi po pijaku,ale zeby rano juz na trzezwo zajebac sobie w leb z calej pary drzwimi tak zeby ma luku brwiowym miec sliwe to trzeba byc mna.pech ciagnie sie za mna cale zycie.nawet jadac tutaj w pociagu akurat w moim przedziale okno sie zepsulo i nie dalo sie go otworzyc,a temperatura byla taka,ze bialko sie scinalo.a wczoraj do klubu nie chcieli mnie wpuscic,oficjalnie za chlanie wodki przed(a pan wpuszczajacy pil ja razem z nami,fajfus jebany),a nieoficjalnie dlatego,ze nie wiedzialam,ze ten maly,lysy,gruby oblech(powiedzialam to na glos) stajacy niedaleko nas ,to wlasciciel tegoz lokalu. mam nadzieje,ze w czasie kąpania sie nie poslizgne sie i nie rozwale sobie glowy walac głowa w brzeg muszli klozetowej.