Archiwum 10 kwietnia 2007


Bez tytułu
Autor: kochanka_diakona
10 kwietnia 2007, 14:27

o kurwa tak zle i chujowo nie czulam sie dawno.nie fizycznie zyje i jest calkiem ok-nawet skora mi sie poprawila.psychicznie dno,czuje sie zerem,leze na dnie i blagam o dobicie.nawet nie chce mi sie podnosic,raczej czekam az mnie ktos dobije np miazdzac mi czaszke.chce byc dla kogos chociaz wazna,bo na pozycje najwazniejszej juz sie nawet nie napalam,bo to z gory skazane na porazke.

smutno mi.wylewam wielkie lzy,nie sadzilam,ze tak potrafie.smutno mi,bo jestem sama,bo jestem bardzo samotna.bo jest mi z tym bardzo zle i chce miec kogos blisko.o kurwa moje zycie to jeden pierdolony smet,lepiej od razu sie powiesic ,a nie jeszcze innych zatruwac tym gownem.kolejny kryzys,o tak jest zle,litosc to zbrodnia jak mowil hitler,dajcie mi sie pozbierc,znowu przestac czuc cokolwiek,bo tak wlsnie bylo najlepiej,wrecz bylam juz gotowa zaangazowac sie w cos zupelnie nowego.i chyba to byl wlasnie najmadrzejszy pomysl na jaki moglam wpasc w ciagu ostatnich miesiecy,zamiast smucic,ze samotna,ze daleko to wlasnie jebnac tym wszystkim i sprobowac czegos nowego.najlepiej byc spiąca krolewna NIE CZEKAJĄCĄ na przebudzenie,tak to najlatwiejsze i najmocniej sprawdzajace sie w zyciu.chodzic jak w letargu.to najlatwiejsza recepta na zycie,takie troche danie w piec minut,tym moze najesc sie kazdy i zorbic to moze kazdy wiec dlaczego dla mnie jest to takie trudne,dlaczego mnie pozera wlasna emocjonalnosc doprowadzajac na skraj gdzie tancze na granicy normalnosci(a co to kurwa jest?!) i szalenstwa,osiagjac dziwne stany psychotyczne.wylaczyc emocje wyrownac oddech glowa do gory piers do przodu i szukaj dalej tego co zgubilas moja droga i skoncz sie rozklejac nad sama soba,ksiaze z bajki to tylko bajka,prawdziwych trzymaja w rezerwatach,a pilnua ich smoki(a idz i uwolnij go sobie sama,bohatestwo to totalna bujda).wg felietonu kobieta powinna byc delikatna,wrazliwa i czula,mezczyzna odpowiedzialny,silny i (no wlasnie)bohaterski,czyli aha,ja jestem transwestyta conajmniej.kazda plec jest dualna czy cos w tym stylu(sratatat,a ty masz dałna).nie powinnam tyle myslec,bo mozg mi wyplynie uszami po uprzednim zagotowaniu sie.codziennie dokonuje hiperbolizjacji Kogos przez Cos i codziennie dochodze do wniosku-tak jestem glupia.