27 września 2006, 19:48
mam dosc ludzi,ktorzy uwazaja,ze ich zdanie jest najlepsze,bo poparte argimentami,faktami i innymi pierdolami.
mam dosc gnojenia mnie za to jaka jestem i za to gdzie sie urodzilam.mam kurwa juz dosc wszystkiego i wlasciwie nie ma we mnie juz nic.
cialo i dusza ankhet wystawione na przetarg.
bo mnie w tym wszystkim juz nie ma.
ankhet ogrnicza sie do ciala zewnetrznego na ktore zlozyla sie chora skora i ciala wewnetrznego pelnego krwi,miesa i temu podobnych.
i jesli ktos sie zdziwil,ze cialo wewnetrzne ograniczylo sie do czynnikow organicznych to niech nie bedzie zbytnio zaskoczony,bo to co powszechnie nazywane jest 'wnetrzem' zostalo zabite i zakopane i juz na pewno nie powstanie.
a niech wypierdala do swoich internetowych milosci.a niech sobie wzdycha do niech i ma w nich oparcie,wsparcie i dowartosciowanie.
bo ja to mam juz po prostu w dupie,koniec przejmowania sie na najblizsze pol roku,nie mam sily.
the end?
a jesli ktos liczy na kontynuacje...