Archiwum 03 lutego 2006


Bez tytułu
Autor: kochanka_diakona
03 lutego 2006, 19:43

Ankhet 19:32:16
wczoraj wyjechal a ja juz zdycham bez niego
Ankhet 19:32:20
zalosna jestem
Ankhet 19:32:31
normalnie pisal juz sto smsow
Ankhet 19:32:57
przeraza mnie sama mysl o ty,ze odpoczywa ode mnie
Dawid Salezjanie 19:33:00
rozumiem Cie
Dawid Salezjanie 19:33:20
chodź nie mam swojej drugiej połówki
Ankhet 19:33:22
nie potrafie juz normalnie funkcjonowac i cholernie boje sie,ze go strace
Ankhet 19:33:32
zwlaszcza,ze ostatnio wcale jakos wybitnie nam sie nie ukladalo
Ankhet 19:34:00
i po prostu mam jakies chore przeczucia,taki instynkt,ten o ktorym pisalam
Ankhet 19:34:11
dzialajacy na pelnych obrotach.boje sie...
Ankhet 19:34:53
nie potrafie bez Niego juz nic,nawet wyjsc z domu i patrzec na innych
Ankhet 19:35:00
przeszkadza mi to,ze inni sie do mnie usmiechaja
Ankhet 19:36:48
przykre to.znowu dramat malej dziewczynki zakochanej w doroslym mezczyznie.
______________________________
robisz to celowo czy zeby sprawdzic moja wytrzymalosc?
jestem na granicy pomiedzy normalnoscia,ajakims stanem psychotycznym.zapadam sie sama w sobie i nie mgoe zniesc tego,ze jestes tak daleko i wcale nie czujesz teraz tego co ja.stracilam kontrole nad swoimi uczuciami i emocjami,a to bardzo zle,tak nie powinno byc,przeciez obiecałam sobie,że już nigdy więcej.
zrobiłes ze mnie potwora,nauczyłes mnie czuć i wykorzystujesz to teraz perfidnie,grasz na tym i bawisz sie.
co z tym zrobisz zalezy tylko od Ciebie,ale mnie wciąż zabija wlasna bezsilnosc.
uwazaj.kiedys moze zabic i Ciebie

i niech ktos powie tylko zle slowo to zatluke jak psa.