30 października 2005, 09:01
wczoraj czułam zyly pod swoja skorą,a zapach krwi doslownie unosil sie w powietrzu.bylam bardziej kims niz sobą,szczerze mowiac rzadko poznaje siebie od tej strony.zrobilam cos i zastanawiam sie czy zaluje.szkoda mi chyba tylko tej polowy wlosow wyciaganej z rąk.