08 kwietnia 2005, 13:48
chwilowa pogarda da szalenców wzanych chrzescijanami.nie wchodze dzis na zadne blogi,na akzdym bedzie wyscig szczurow kto bardzoej cierpi,komu bardziej przykro,kto jest w wiekszej żałobie.
bolesne jest to,ze z taka samą szybkoscią mzona znalesc sie na wieszchołku swiata jak i z niego spasc.mozna tez być tu i tu.przykre.zal mi ludzi,naprawde mi ich zal.z roznych powodów...