Archiwum 11 listopada 2004


moje głowne błędy egzystencjonalne tzn...
Autor: kochanka_diakona
11 listopada 2004, 14:17

pierwsza kwestia:wierność

oo naiwny,wierzysz w to?no oczywiście!mnie,wszystko mnie,nalezy sie,wszyskto mnie,chciało by się powiedzieć.wierna tu i teraz,za 5 minut cię nie ma bejbe,a byłes wogóle?aaa byłes.zapomniała,ale ja sie tak ładnie usmiechnę,zakołysze biodrami i znów wracasz.nie wracasz?twoj wybór,nigdy nie narzekałam na brak samców.ostatnio odganiam sie od nich kijem,bo latają wszyscy-tylko nie ci co powinni.

druga kwestia:cierpliwość i wścibstwo

ja chce teraz!już!a czemu nie chcesz mi teraz powiedzieć,ty mnie juz nie lubisz,prawda?!ale dlaczego nie chcesz mi powiedziec,przeciez nikomu nie powiem...(no coments co to tych kwestii;)

trzecia kwestia:nałogi

palenie.2 paczki dziennie.alkoholizm weekendowo-okazjanalny.z dragami wiele wspolnego.nikt nie jest idealny,co nie.

czwarta kwestia:imprezy

każda impreza spędzona w dobrym towarzystwie,niezadko opary alkoholu az z nas parują.zawsze znajdzie sie jakis samiec.zawsze znajdzie sie ktos chętny do rozmowy i nie tylko,zawsze krew leje sie stumieniami.czasem litosc bierze góre nad poządaniem.

piąta kwestia:uprzejmość

włąsciwie nie uprzejmość.jestem wredna,chamska i aspołeczna.czy ktos jeszcze mnie lubi tak naprawdę?

szóstka kwestia:samotność

przez kwestie zamieszczone powyzej powinnam byc samotna,smutna,załamana,pocieta i zdołowana.nic z tych rzeczy.facet z czasem sam sie znajdzie,jak tylko schudne z 10 kg,przefarbuje sie na blond,zaczne popierdalac w rozowych kiecach,bede wierna,bez nałogów,miła,inteligentna,cierpliwa i cos tam jeszcze.ale mi tam dobrze z tym jak jest,przefarbiowana na czarno,gruba,niewierna,głupia,zimna suka,z nałogami i problemami.kto chce mnie przygarnąć;) a wiecie co,ja was wcale nie potrzebuje,kwestie zostania buszmenem nadal rozpracowuje.

gdyby tak mozna było zabic sie jednym spojrzeniem w lustro lub chcociaz poznac swoje wnętrze dotykając kolejno wątroby i serca...nie moja wina,ze mam twarz niewyjsciową i pasztetem me byc.

jestem bardzo twórczą dziewczyną.serio.lubie przeklinać.i mam wielka pasję.alkoholowo-narkotykową.

eee....yyy... i juz mi myslenie poszłó.poza tym czytam kod leonarda da vinci.zajebista ksiązka-wbrew pozorom moj mały możdzek chłonie takie jak gąbka.po 3 latach blokoady postanowił cos chłonąc;)

P.S.to jest moja 111 notka,cieszycie się co nie;)