Archiwum 30 września 2004


oko wielkosci jablka
Autor: kochanka_diakona
30 września 2004, 22:06

 j.w.

nie przesadzam.wczoraj w nocy jakis komar ujebał mnie w górna powiekę lewego oka.jako,że mam uczulenie na wszelkiego rodzaju fruwające zyjatka oko spuchło mi do takich rozmiarów.

wygladam masakrycznie.

z ostatniej chili.przedstawiam wam hasacza.hasacz jest zbakanom zyrafą po kwasie.prosze przedstawiac własne interpretacje zmutowanego gluta.

ło zesz kurwa ja nie bede spała przez tydzien.takie to ma zeby strasznehahaha