wieczny problem(brak kasy:P)
29 sierpnia 2004, 15:37
 Wieczny problem 
Dzisiaj protestuję 
Bo mnie nikt tu nie szanuje 
Dzisiaj protestuję, 
Bo każdy czepia się 
Dzisiaj protestuję, 
Bo się sama zaniedbuję 
Dzisiaj protestuję, 
Strzelę sobie prosto w łeb 
Samej mi do siebie 
Jest okrutnie za daleko 
Ciągle mi dystansu 
Do samej siebie brak 
Burzę się na wszystkich, 
Że mnie za nic, kurwa mają 
A to mnie od środka 
Wpierdala jakiś rak 
Ref: Jak siebie przeżyć mam? 
Czas nie leczy moich ran! 
Śmieję się ze wszystkich 
Tylko z siebie wciąż nie mogę 
Biję się ze wszystkim 
Tylko rzadko kiedy w pierś 
Może zawsze będę czuła się 
Od siebie gorsza 
Moż tak zostanie do usranej śmierci mej 
Ref: Jak siebie przeżyć mam? 
Czas nie leczy moich ran! 
Jak siebie w sobie znieść? 
Jak mam pokochać się? 
Czasami nawet rację mam 
Czasami nawet sama sobie kłaniam się 
Ale wystarczy obcy śmiech 
I wszystko znowu trafia szlag! 
Kurwa,kurwa,kurwa.Dziś w Gliwicacj jest Closterkeller.Nie jadę.Why?Uno:nie ma biletów!Drugie uno:Nie mam kasy!Trzecie uno:matka mi pozwoli wyjść-przed blok chyba:[
A tak poza tym wciąz bez zmian,nadal mam migreny po czekoladzie i nie lubię słoneczka.(a piosenka oddaje dzis moje uczucia:/)
Dodaj komentarz