w moim domu mieszka cisza
09 maja 2004, 14:54
Byle do soboty.Byle do soboty...Zobaczymy się.Wiem,że mnie nie kochasz.Że nigyd mnie nie kochałeś.Bawisz się mną,a ja na to pozwalam.Marzę o tym byś mnie związał i patrzył na mnie bezwstydnie.Chcę żebyś miał mnie w sobie.Odryź kawałek mnie samej.Potnij moje ramiona i zlizuj z nich krew.Chociaż wiem,że nie pijesz krwi,bo zywisz się emocjami...Potem przytul mnie i powiedz,że mnie kochasz.Obojętność na moje uczucia?Doskonale wiesz co robisz.Udajesz,że ignorujesz bym się przejęła.Karmisz się moją tęsknotą,moim szczęsciem i cierpieniem.A ja nic nie chcę wzamian oprócz zainteresowania.Moja postawa w związkach jest masochistyczna.Lubie gdy ktoś nade mną dominuje...tzn jeśli potrafi mnie zdominować,bo nie jestem uległa.Trzeba mnie zmusić do uległości.A to nie jest łatwe zadanie.Lubię takie zmuszanie.
Nie mam siły absolutnie na nic.Równy tydzień bez jakichkolwiek narkotyków i alkoholu.Tydzień.To dużo czy mało?Powoli przymiarzam się takze do rzucenia palenia.Tyle,że naprawdę lubię palić.W środe jadę na 3 dni do Pragi.Będę upijała się krwią z wódką :D
Mam dość tajemnic i niedomówień.Mam ochote się pociąc.Mocno.A później być dumną z blizn.
Dodaj komentarz