debil ze mnie jak nie wiem co i jeszcze dalej....


Autor: kochanka_diakona
03 października 2004, 13:13

więc sprawa wygląda tak.po urodzinach zostało mi jeszcze okoo 140 zeta..i mam wielki dylemat.bo nie wiem czy sobie kupić glany 20 dziurkowe(of korz mama dołozy do nich) czy kupić sobie gorset ze skory(of korz mam dołozy tez).glany czy gorset oto jest pytanie!

ewewntualnie mogę wszystko przeimprezować,ze tak to ładnie powiem(czytaj "przepić i przepalić-jakkolwiek by to miało zabrzmiec nie pije alku (juz) , wszystko przewalam na mega drogie kawy parzone na 100 sposobów)

raija
06 października 2004
twój blog jestt cool ale są w nim nie dociagniecia i mam hanie na kolanach i dlatago pisze baz ćżźąęłó i tak dalej !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
04 października 2004
glany, ale ja radzę jakieś martensiki (z aukcji na przykład), a nie takie 20-dziurkowane, nie wiem czemu, ale mi się nie podobają...
04 października 2004
Kupuj glany, na zime lepsze glany niz gorset, co ??? :))))
03 października 2004
bierz glany ;] albo desperacjia :D
03 października 2004
to biore te glany;p
hyrna
03 października 2004
Ja proponuję glany :]
03 października 2004
stawiam na glany [moje ukochane obuwie]
03 października 2004
ja bym tam wzieła glany
03 października 2004
glany mam ale zwykłe,na te 20 sie napaliłam jak głupia(w dodatku całkiem tanie 260 zeta),a ten gorset 180.ale w akcie desperacji wszystko przepije i przepale.(moja pomysłowosc rulezzz)
03 października 2004
Ja to bym wziął glany. W gorsecie chujowo bym wyglądał.
03 października 2004
Gorset, bo glany chyba już masz :P Chociaż... zima idzie... butki nowe by sie przydały.... Chyba raczej Ci nie pomogłam :)

Dodaj komentarz