Bez tytułu


Autor: kochanka_diakona
31 października 2005, 09:41

sama sobie zrobiłam.najbardziej skrzywdziłam tym samym siebie,zapomni szybko,znajdzie pocieszenie w kims wspanialszym.

wczoraj wolałam umrzeć niz sie dzis obudzic,tak bylo by lepiej.tym razem wizja spełni się,tym razem jej widmo przeszywa na wylot,bolesnie jak nigdy wczesniej.zabiłam sie a moze to mnie zabito wczoraj zanim zdazylam sie narodzic.

powodem wszystkiego,poczatkiem  i koncem. "śniło"

nie potrafisz mnie zrozumiec,nie moge przyzyczaic sie do obecnosci i nieobecnosci,chociaz powinnam.dałabym wszystko żeby wczoraj nie mowic tych wszystkich slow,ale teraz co powiem?to juz nie ma sensu,bylabym juz tylko lalką.ładną ale pustą i bez wartosci.zasypiajac wczoraj chcialam sie nie obudzic,jednak male zolte tabletki nie pozwoliły mi na to,matka niechcacy uratowala mi zycie.

zachlapałam krwia cala lazienke.

nie potrafię bez Niego oddychac,a co dopiero życ.teraz musze stac sie kims obcym i udawac,że nigdy Cie nie bylo.

naprawde wolałabym nie budzic sie wiecej.

sang
31 października 2005
Tylko jedna rzecz jest bardziej żałosna niż samobójstwo. Nieudana próba.
31 października 2005
To nie jest stan permanenty a tak umierać na codzień nie warto. Trzeba coś postanowić. Ja jestem słaba, ale Ty silna.
31 października 2005
Tak nie można... Ten trudny czas przecież minie, bo wszystko mija... Na pewno odnajdziesz swoje miejsce w życiu i rozkwitniesz na nowo, jak kwiat po zimie... Uwierz w to i posłuchaj Zagubionej_duszy. Są rzeczy na tym świecie, dla których warto żyć...
31 października 2005
Zyj!! Badz silna dziewczyno! To nie ma sensu.. Nie warto...

Sa rzeczy dla ktorych warto zyc

Dodaj komentarz