be my toy in parts


Autor: kochanka_diakona
15 marca 2010, 14:12

 scierwo

13:48:00

ty jestes poprostu zjebana :)
13:48:02
do szpiku kosci
13:48:10
poznalem teraz tyle kobiet
 
Ankhet
13:48:12
ojej,ciesze sie,ze tak uwazasz,naprawde!
 
scierwo
13:48:14
i zadna nie jest w 5%
13:48:15
tak pojebana
13:48:21
nie wiem jak ja to wytrzymalem
13:48:23
to jakis cud
13:48:28
wspolczuje arturowi
13:48:39
bo jesli jeszcze nie poczul zenady
13:48:40
to poczuje
13:48:42
wkrotce
 
Ankhet
13:48:42
teraz ma mi sie przykro zrobic?:D
 
Ankhet
13:49:45
ale ciebie to boli :)
 
 
 
 
 
scierwo
13:53:29
ty nie masz nawet za grosz honoru :)
 
Ankhet
13:53:41
uczylam sie od mistrza
 
Ankhet
13:54:58
oj straszne
13:55:37
honor i szacunek buhahaha
13:55:48
swoj honor i szacunek to masz racje,stracilam jakies 2 lata temu
 
scierwo
13:55:52
szkoda gadac
13:56:01
gorzej niz swinia w chlewie
13:56:02
:)
13:56:12
ale to chyba u was rodzinne
 
Ankhet
13:56:22
slonce co cie boli,ze musisz obrazac mnie i moja rodzine?
13:56:34
masz jakies problemy,potrzebujesz pomocy?
 
____________________________________________________
 
ojapierdole,nic tak nie poprawia humoru niz rozmowa z kims kogo bardzo boli moje szczescie,a dodatkowo rozbija fakt,ze nie potrafi mnie sprowokowac,nie wywoluje zadnych emocji.chlopczyku,alleluja i do przodu jak to mowia,zyj sto lat pod opieka babci i trzymajac sie spodnicy mamusi!
moj sukces polega na tym,ze w przeciwienstwie do zakopleksionych,szarych i nieudolnych ludkow,moja pewnosc siebie NIE JEST tworem pewnosciopodobnym nie popartym niczym.ja naprawde kocham siebie wiem,ze jestem niezwykla osoba i jesli masz to niebywale szczescie spotkac mnie na swojej drodze chociaz na 5 minut zapewne przekonasz sie o tym,ze nigdy kogos takiego juz nie spotkasz . a nic nieznaczace zbite pionki w mojej grze nazywaja moja nietuzinkowosc 'zjebaniem' oraz byciem 'po chuju' . 
so,enjoy boiz , coz' i have fun.
 
dopiero na neutralnym gruncie widze jak bardzo sie zmienilam,jak bardzo martwe sa moje nastoletnie idealy.po raz pierwszy nie czuje zadnej łącznosci z dawna sobą,podejrzewam,ze tamta siebie zarznelam kiedy zaczelam chorowac na ED.od tamtej pory moj umysl stal sie chlodny,kalkulacyjny i analityczny.podobaja mi sie te zmiany,bo mimo ciaglych wahan nastroju i napadow depresji coraz czesciej dziwie sie,ze zycie moze byc takie proste,dzieki sobie i swoim wyborom.
 
przede mna jeszcze kilka schodow,pare spraw do zamkniecia,najblizsze kilka dni przyniesie duzo nerwow,mam nadzieje,ze jedynie przejmuje sie na zapas,nie wiem jakim cudem udalo mi sie przebrnac przez te bankowe kombinacje,sądowe wariactwo i urzedowe formalnosci.kontakty z jakakolwiek instytucja panstwowa wywoluja we mnie najgorsze ludzkie instynkty,w trakcie zalatwienia jakiejkolwiek sprawy nie raz wyobrazalam sobie jak podzynam gardlo wrednej suce po drugiej stronie okienka,a jej krew malowniczo obryzguje sciany w rytmie tętna.
 
czy ktos slyszał o globalnym ociepleniu? poszukuje czegokolwiek co by na nie moglo wskazywac,ale poki co 20 cm sniegu nie przemawia do mnie skutecznie.
Marcinowata
06 kwietnia 2010
napisz coś nowego. uwielbiam czytać Twoje notki! :)
16 marca 2010
Swiat pelen jest burakow! Najbardziej rozbraja mnie fakt... ze dowartosciowuje ich obrazanie innych... Litosci
15 marca 2010
to ten sam prostak o ktorym tu kiedys czesto pisalam,teraz pokazuje klase,nie ma co :)
15 marca 2010
Jakiś prosty ten chłopiec, skoro próbował Ci dogryźć w tak beznadziejny sposób. Olać dziada :)

Dodaj komentarz